Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomekste z miasteczka Bielawa. Mam przejechane 64157.73 kilometrów w tym 6989.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.98 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomekste.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 45.00km
  • Teren 30.00km
  • Czas 02:36
  • VAVG 17.31km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRmax 182 ( 92%)
  • HRavg 140 ( 71%)
  • Kalorie 1659kcal
  • Sprzęt Giant Anthem X2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Srebrna Góra, 12.09.2011

Wtorek, 13 września 2011 · dodano: 13.09.2011 | Komentarze 1

Trasa: Bielawa ul. Berlinga, Jodłownik, czarny szlak na Wiatraczyn, Jemna, Budzów, Srebrna Góra, Fort Donżon, czerwony "szlak wokół donżona", szlak niebieski, przełęcz Woliborska, szlak czerwony, przed Popielakiem skręt w prawo, Bielawa Leśny Dworek, Bielawa ul. Berlinga

Zdałem kolejną poprawkę (na 4.5 ;)) w związku z czym nabrałem ochotę na wyjazd w góry. Dogadałem się z Inferkiem, spotkali się przy poczcie i ruszyli w trasę. Pomimo początkowych dylematów jak dojechać na przełęcz Woliborską inaczej niż asfaltem postanowiliśmy odwrócić trasę. Czarny szlak z Jodłownika to polne szutrówki. Z Jemnej aż pod sam fort jazda asfaltem, ale tam czekała niespodzianka. Wąski, nieco zarośnięty singielek (jak to single, szerokości może 1m) czerwonym szlakiem. Żeby urozmaicić przejazd po dwóch jego stronach ostre kilkumetrowe skarpy - bardzo przyjemny :). Wyjechaliśmy elegancko na niebieskim szlaku, którym spokojnie dojechaliśmy do Woliborskiej. Ten szlak to typowe drogi leśne - szerokie, miejscami rozjeżdżone przez ciężki sprzęt i generalnie mokre - błoto latało wszędzie. Z Woliborskiej postanowiliśmy wrócić czerwonym szlakiem pieszym i odbić na drogę do Leśnego dworku. Szlak czerwony został uprzątnięty i da się już przez niego spokojnie przejechać (przynajmniej do podjazdu pod Popielak), ale po skręcie - makabra. Trzeba było skakać przez ścięte drzewa, między połamanymi gałęziami itp. Mimo iż na rozjeździe mieliśmy pewne dylematy co do kierunku dalszej jazdy to jednak udało nam się dotrzeć na Leśny Dworek.
Całkiem fajna przeprawa, w miarę spokojnym, wycieczkowym tempem.





Komentarze
inferek
| 16:55 piątek, 16 września 2011 | linkuj Haha... spokojne, wycieczkowe tempo, a ja musialem Cię cały czas gonić :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ykows
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]