Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomekste z miasteczka Bielawa. Mam przejechane 64157.73 kilometrów w tym 6989.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.98 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomekste.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2014

Dystans całkowity:355.00 km (w terenie 50.00 km; 14.08%)
Czas w ruchu:16:04
Średnia prędkość:22.10 km/h
Maksymalna prędkość:63.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:183 (93 %)
Maks. tętno średnie:140 (71 %)
Suma kalorii:5683 kcal
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:71.00 km i 3h 12m
Więcej statystyk
  • DST 68.00km
  • Czas 02:15
  • VAVG 30.22km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jaźwina, 30.08.2014

Sobota, 30 sierpnia 2014 · dodano: 31.08.2014 | Komentarze 0




  • DST 75.00km
  • Czas 02:34
  • VAVG 29.22km/h
  • VMAX 53.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 2020kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powrót na rower, 27.08.2014

Środa, 27 sierpnia 2014 · dodano: 28.08.2014 | Komentarze 0




  • DST 84.00km
  • Czas 03:28
  • VAVG 24.23km/h
  • VMAX 59.00km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • HRmax 183 ( 93%)
  • HRavg 140 ( 71%)
  • Kalorie 2253kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sierpnica, 9.08.2014

Sobota, 9 sierpnia 2014 · dodano: 09.08.2014 | Komentarze 0




  • DST 74.00km
  • Czas 02:43
  • VAVG 27.24km/h
  • VMAX 63.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • HRmax 178 ( 90%)
  • HRavg 138 ( 70%)
  • Kalorie 1410kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Bardo, 7.08.2014

Czwartek, 7 sierpnia 2014 · dodano: 07.08.2014 | Komentarze 0




  • DST 54.00km
  • Teren 50.00km
  • Czas 05:04
  • VAVG 10.66km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Sprzęt Ibis Mojo SL-R
  • Aktywność Jazda na rowerze

Klimczok, 2.08.2014

Sobota, 2 sierpnia 2014 · dodano: 02.08.2014 | Komentarze 0

Trasa wiodła zielonym ze Szczyrku na Klimczok, potem czerwonym na Karkoszczankę, dalej przez Kotarz, Grabową, czarnym przez Stary Groń do Brennej, zielonym na Błatnię, z Błatni niebieskim do BB i potem od zapory żółtym na Szyndzielnię (którego zdecydowanie nie polecam na podjazd, lepiej wybrać czerwony, który jest ładną szutrówką), Klimczok i do Szczyrku.
Pierwszy raz mnie dziś nie zlało, co nie znaczy, że było wspaniale. Temperatura jak w piecu - poniżej 30 ani razu nie zeszło, nawet w cieniu. Bardzo duszno i wilgotno. Większość trasy przejechałem w siodle. Dałoby się pewnie całość, ale moja technika trochę kuleje i noga nie podawała już tak dobrze. Po tych dwóch wyjazdach czuję też, że geometria mojego Ibisa trochę przeszkadza w podjeżdżaniu ostrych odcinków.