Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomekste z miasteczka Bielawa. Mam przejechane 64157.73 kilometrów w tym 6989.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.98 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomekste.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2011

Dystans całkowity:1576.00 km (w terenie 96.00 km; 6.09%)
Czas w ruchu:75:15
Średnia prędkość:20.94 km/h
Maksymalna prędkość:69.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:192 (97 %)
Maks. tętno średnie:174 (88 %)
Suma kalorii:31249 kcal
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:92.71 km i 4h 25m
Więcej statystyk
  • DST 125.00km
  • Czas 06:35
  • VAVG 18.99km/h
  • VMAX 59.00km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • HRmax 181 ( 92%)
  • HRavg 128 ( 65%)
  • Kalorie 3360kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pielgrzymka, dzień 3.

Niedziela, 17 lipca 2011 · dodano: 30.07.2011 | Komentarze 0

Etap trzeci pielgrzymki: Bolzano – Pieve di Cadore.

Na tym etapie mieliśmy pokonywać przełęcz Pordoi, jednak przewodnik postanowił uprościć trasę. Zamiast jednej przełęczy zrobiliśmy trzy (Gardena, Valparola i Falzarego) - zamienił stryjek... Niestety lało jak z cebra, zmarzłem niesamowicie pomimo grubego ubioru. Wjazdy pod wiatr wykończyły mnie - padłem przy drugiej przełęczy. Końcówka szła bardzo mocnym tempem gdyż wszyscy chcieli szybko się ogrzać. Niestety, w naszej "noclegowni" nie było prysznica! Na szczęście chłopaki załatwili możliwość mycia w pobliskim hotelu.

Przełęcz Gardena. © Tomekste




  • DST 80.00km
  • Czas 04:15
  • VAVG 18.82km/h
  • VMAX 62.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • HRmax 192 ( 97%)
  • HRavg 132 ( 67%)
  • Kalorie 2151kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pielgrzymka, dzień 2.

Sobota, 16 lipca 2011 · dodano: 30.07.2011 | Komentarze 0

Etap drugi: Valdisotto - Bolzano.
Etap, na który czekałem - na nim pokonywałem przełęcz Stelvio. 19 km podjazdu, płasko było na odcinku może 500m, na otwartej przestrzeni gdzie zaczęło wiać. Długa i mocna przełęcz, ale podjechałem ją swoim tempem, jako pierwszy z grupy. W miarę równe nachylenie przez cały podjazd pozwalało łatwo wkręcić się na odpowiednie obroty i jechać lekko, choć w połowie odczuwałem skutki pokonywania tak długiego podjazdu. Najbardziej odczułem ostatnie 3km, gdzie wydawało mi się, że nachylenie nagle się zwiększyło. Ostatni kilometr był oznaczony na drodze, co 100m żółta kreska i odległość, akurat jak jechałem malowali ostatnią setkę ;) Zbawienne okazywały się dobrze wyprofilowane zakręty i tunele, które zawsze były płaskie i nie wiał w nich wiatr. Bardzo malownicza droga. Piękne widoki na szczycie i setki zakrętów. Drogę zaczynaliśmy w temperaturze ok. 26 stopni, na szczycie było 7 i popadywał deszczyk. Jakież było moje zdziwienie, gdy wjechałem na szczyt w krótkich rowerowych ciuchach, zatrzymałem się żeby złapać trochę oddechu, a koło mnie przeszła grupa 5 osób z nartami i w kombinezonach narciarskich. Wjazd (od Valdisotto) zajął mi nieco poniżej 2 godzin, zjazd to już 1/4 tego czasu. W tą stronę Alpejskie serpentyny także dostarczają niesamowitych wrażeń. Na zjeździe było wreszcie trochę okazji do zatrzymania się i zrobienia kilku fotek, a było warto.
Ksiądz zadecydował, że skrócimy nieco planowaną trasę poprzez dojazd pociągiem, żebyśmy się nie zajechali zbyt mocno przed kolejnym dniem i przejazdem przez Dolomity.

Przełęcz Stelvio © Tomekste




  • DST 151.00km
  • Czas 08:28
  • VAVG 17.83km/h
  • VMAX 57.00km/h
  • Temperatura 37.0°C
  • HRmax 181 ( 92%)
  • HRavg 117 ( 59%)
  • Kalorie 3115kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pielgrzymka, dzień 1.

Piątek, 15 lipca 2011 · dodano: 30.07.2011 | Komentarze 0

Etap z Lugano w Szwajcarii do Valdisotto.
Etap był raczej płaski, na koniec policjanci zabronili nam jechać przez tunel i puścili na starą, zamkniętą drogę przez szczyt o mocnym nachyleniu. Przy zjeździe z niej, wpadłem w pęknięcie w asfalcie i złapałem gumę (aż przeciąłem dętkę!), na szczęście opona cała.

Gdzieś nad Lago di Como © Tomekste




  • DST 85.00km
  • Czas 03:10
  • VAVG 26.84km/h
  • VMAX 59.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 180 ( 91%)
  • HRavg 134 ( 68%)
  • Kalorie 1799kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

Strzelin, 11.07.2011

Poniedziałek, 11 lipca 2011 · dodano: 11.07.2011 | Komentarze 0

Trasa: Bielawa ul. Berlinga, ul. Żeromskiego, Pieszyce, Pieszyce Dolne, Dzierżoniów Dolny, Dobrocin, Roztocznik, Gilów, Niemcza, Wojsławice, Strachów, Żelowice, Maleszów, Górka Sobocka, Karszów, Mikoszów, Strzelin, Mikoszów, Piotrowice, Brochocinek, Karczyn, Białobrzezie, Łagiewniki, Ratajno, Ligota Wielka, Kołaczów, Roztocznik, Dobrocin, Dzierżoniów, Bielawa ul. Żeromskiego, ul. Berlinga

Wybraliśmy się z Pawłem na ostatnią w tym tygodniu przejażdżkę przed moim wyjazdem na rowerowy wywczas. Pogoda niestety nie była zbyt ładna, gonił nas deszcz, a od Strzelina do samego Dzierżoniowa bez przerwy wiał wiatr w twarz. Deszcze nas nie dogoniły, ale od Dzierżoniowa droga mokra, więc wróciłem i tak mokry, a rower brudny.




  • DST 59.00km
  • Teren 59.00km
  • Czas 02:51
  • VAVG 20.70km/h
  • VMAX 54.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • HRmax 189 ( 96%)
  • HRavg 174 ( 88%)
  • Kalorie 2287kcal
  • Sprzęt Giant Anthem X2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bike Maraton Mega, Piechowice 9.07.2011

Sobota, 9 lipca 2011 · dodano: 09.07.2011 | Komentarze 0

Ciężko dziś było, oj ciężko. Po wczorajszym wyjeździe byłem rozespany i czułem zmęczenie mięśni. Maraton jednak był niezły, większość to szerokie, ubite drogi, ale od "Rezerwatu krokusów" zrobiło się ciekawie. Trochę techniki, kamieni, singielki - to co biker lubi najbardziej ;). Udało się poprawić wynik ubiegłoroczny.




  • DST 96.00km
  • Czas 04:06
  • VAVG 23.41km/h
  • VMAX 57.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • HRmax 192 ( 97%)
  • HRavg 142 ( 72%)
  • Kalorie 2446kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pętla po ziemi kłodzkiej, 8.07.2011

Piątek, 8 lipca 2011 · dodano: 08.07.2011 | Komentarze 2

Trasa: Bielawa ul. Berlinga, Jodłownik, przełęcz Woliborska, Wolibórz, Nowa Wieś Kłodzka, Czerwieńczyce, Bożków, Święcko, Bierkowice, Ruszowice, Roszyce, Szalejów Dolny, Wielisław, Kłodzko, Wojciechowice, przełęcz Laskówka, Laskówka, Dzbanów, Przyłęk, Potworów, Brzeźnica, Budzów, Jemna, Rudnica, Grodziszcze, Ostroszowice, Józefówek, Bielawa ul. Berlinga

Tak blisko, a jednocześnie tak daleko! Ziemia Kłodzka jest dla mnie ciągle nieodkryta, czego bardzo żałuję bo tereny są naprawdę piękne. Liczne pagórki i wzgórza, ale przełęcz Laskówka także dała nam z Pawłem do wiwatu. Miejscami brakowało mi już kasety! Udało mi się nawet przeprowadzić trasę przez mój rodzinny Szalejów, pałac zarósł już jednak zupełnie, zniszczał i nie dało się zrobić tam ładnego zdjęcia.


Ratusz w Kłodzku © Tomekste


Kłodzko © Tomekste




  • DST 40.00km
  • Teren 37.00km
  • Czas 02:40
  • VAVG 15.00km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 185 ( 94%)
  • HRavg 145 ( 73%)
  • Kalorie 1802kcal
  • Sprzęt Giant Anthem X2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wielka Sowa, 7.07.2011

Czwartek, 7 lipca 2011 · dodano: 07.07.2011 | Komentarze 0

Trasa: Bielawa ul. Berlinga, Leśny Dworek, Trzy Buki, Przełęcz Jugowska, czarnym szlakiem rowerowym (nieco poniżej przełęczy) na Kozie Siodło, Schronisko Sowa, Wielka Sowa, Kozie Siodło, Przełęcz Jugowska, Trzy Buki, Prewentorium, OWW Sudety, Bielawa ul. Sportowa, Plac Wolności, ul. Berlinga

Bardzo przyjemny wyjazd, chociaż okazał się nieco pechowy. Najpierw pożyczyłem dodatkową dętkę przypadkowo spotkanemu bikerowi, zostaliśmy więc z kumplem bez zapasu. Prawa Murphyego są niestety nieubłagane - kolega złapał gumę. Musieliśmy trochę przejść na piechotkę i poczekać na "car assistance" ;)